Pozwoliłam sobie uwierzyć we własne
umiejętności malarsko-pisarskie. Nie było to łatwe - najpierw rysowałam do szuflady, potem malowałam (w tajemnicy przed rodziną) na kursie malarskim dla dorosłych, przerobiłam "Drogę Artysty" Julii Cameron, zaczęłam ujawniać grafiki na blogu, wreszcie miałam wystawę obrazów, a potem grafik z podróży. Wciąż niepewnie, ale znów porywam sie na
projekt, który kradnie mi duszę - stworzenie albumu z grafikami z podróży po Ameryce Południowej
A wiecie, co mnie motywuje? Że kilka osób nas wsparło i chce mieć taki album. Jak uzbieramy całą kwotę potrzebną na łamanie albumu, profesjonalnego grafika i koszt druku to .. działamy!
I tu MARKETING - wspomóż nas :) Na przykład 35zł za takie coś:
Lub mój obraz:
 |
Uschnięte tulipany i wypite wino |
 |
Rozrośnięty kwiatek |
 |
Sowa z butelką |
Kampania na PolakPotrafi tutaj:
https://polakpotrafi.pl/projekt/rysunkowa-opowiesc